Opinia użytkownika: Opony mam od ponad dwóch miesięcy. Przejechałem na nich nieco ponad 1200km 150cio konnym samochodem osobowym ważącym 1,5t. Głownie miasto.Pierwsze co przykuło moją uwagę, po tym jak przyszły kurierem, to zapach gumy. Nietypowy, inny niż "standardowej opony". Z tego co czytałem Nokian do mieszanki dodał olej rzepakowy, może to on spowodował taki niecodzienny efekt. Naprawdę te opony pachną jak żadne inne. Nie jestem osobą, która zwraca uwagę na wygląd bieżnika, jest mi on zupełnie obojętny. Dla mnie opona ma być skuteczna przy hamowaniu, odprowadzaniu wody i błota śniegowego. Na drugim miejscu stoi hałas a na trzecim opory toczenia. Ale muszę przyznać, że ten bieżnik jest unikalny w wyglądzie i prezentuje się całkiem ładnie. Co do trakcji. Na suchym opona pewnie trzyma się nawierzchni, jest bardzo cicha, nie piszczy na zakrętach. Przy dużych prędkościach na autostradzie szum opon w ogóle nie przeszkadza, jest minimalny i za to naprawdę duży plus dla Nokiana. Miałem okazję pojeździć w mieście podczas naprawdę ulewnych deszczy. Zamiast dróg zrobiły się potoki. I jestem zachwycony jak ta opona radzi sobie z wodą. Przy 70 km/h w takich warunkach słyszałem tylko szum "czesanej" wody, a auto siedziało jak przyklejone. Koleiny z wodą? Dla tych opon to nie ma znaczenia. Hamowanie? Z 70 km/h w tych deszczowych warunkach nie widziałem różnicy w hamowaniu w porównaniu do suchej nawierzchni. Co do warunków zimowych to śniegu było może przez parę dni trochę więcej i opony również siedziały. Na błocie po tym śniegu też wszystko super. Ale to za mało, aby jakoś zweryfikować ich skuteczność czy wystawić wiarygodną opinie. Daje 6 na kredyt. Bo zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni opony sprawdzają się znakomicie. Co do oporów toczenia to nie zanotowałem wyższego spalania po zmienieniu letnich opon (Pirelli) na te zimówki, ale powstrzymam się od oceny z racji małego przebiegu na tych oponach. Trwałości nie oceniam z racji dystansu. Tłumienie nierówności - jak dla mnie trochę bezsensowny parametr. To zależy od wysokości opony, napompowania jej i zawieszenia. Moim zdaniem opony klasy premium wszystkie mają zbliżone parametry tłumienia. Dlatego również nie wystawiam tutaj oceny. Jeżeli masz wolne 1500 zł i chcesz za to kupić zimówki, szczerze je polecam. Jeżeli nie, to i Barumy dadzą radę, ale moim zdaniem warto zainwestować w opony, w końcu to jedyny element samochodu który bezpośrednio łączy go z nawierzchnią...Kończąc wypowiedź, po założeniu tych opon moim większym zmartwieniem rano jest to, ile czasu zajmie mi odśnieżenie samochodu i czy zdążę do pracy punktualnie, niż to, czy moje opony dadzą sobie radę z dzisiejszą aurą.