Opinia użytkownika: Opony ładne, ktoś patrząc na bieżnik zapytał czy to crossclimate? Ciche, jak na all season lekki uślizg, ale w kontrolowalnym i dopuszczalnym zakresie. Deszcz nie robi na nich wrażenia, lekko wtedy szumią. Trakcja i hamowanie na śliskim bez poślizgów. Nowy model, przystępna cena, nic tylko brać, ale. No właśnie dla tych wad nie polecam zakupu. Jak dotąd zawodziłem się na markach Michelin, zarówno tych drogich jak i tanich. Ale jak to Polaczek przed szkodą jak i po szkodzie głupi, postanowiłem jeszcze raz zaryzykować. I przyjechały, ładne, miękkie, wyważyły się bez nadmiernych ciężarków (do 35 gram), zero bicia na wyważarce, zero wężykowania no istny cud miód. Na samochodzie pierwsze wrażenia pozytywne, szczególnie po głośnych tanich Chińczykach. Broń boże, nie neguje Chińczyków. Ich jedyną wadą były głośność, słaba trakcja i bardzo szybkie zużycie. Dlatego na Kleber poczułem się jak król. Na początku jeździłem tylko po mieście. Moją podejrzliwość wzbudziło dziwne podskakiwanie samochodu przy ok 30 km na godzinę. Następnie wypad autostradą i dramat, przy 140-150 km/godz. plomby z zębów zaczęły wypadać. Co jest grane myślę? Jadę na wyważarkę z testem drogowym (HUNTER). I tu wyszło szydło z worka. Bicie siły sięgało 18 kg przy dopuszczalnej bodajże 9. Obracanie na feldze pomogło na tyle, że mam na jednym kole 3 kg, drugim 8 na pozostałych 11 do 13. Na 4 opony 2 dobre! Myślę co to Q jest! Jadę na test autostradą. No lepiej, już mi plomby z zębów nie wypadają chociaż nadal czuć niewielkie wibracje. I to ma być opona klasy średniej? Poczułem się jak kiedyś na serbskiej oponie o ptasiej marce. Teraz założyłem zimówki na stalówkach, nowe, tańsze i wrażenia z jazdy nieporównywalnie lepsze. Oltcit, ARO i ten Kleber pochodzą z Rumunii. Przypadek? Przepraszam, że tak rozwlekle, ale uważam, że klient ma prawo oczekiwać jakości od kupowanych wyrobów. Ten produkt w/g mnie nie posiada oczekiwanej jakości, dlatego nie polecam.