Opinia użytkownika: Od paru lat jeździłem na jakiś najtańszych oponach całorocznych i sobie chwaliłem. Wyzionęły ducha, a ponieważ jeżdżę służbowo po całej Polsce, to postanowiłem zainwestować w jakiś sprawdzony produkt. Kierując się opiniami z oponeo wybrałem w końcu Vredestein Quatrac 3. Zakupione w styczniu 2014. Pierwsze wrażenie - opona głośna. Przy mokrej nawierzchni gwiżdże tak, że za pierwszym razem myślałem, że coś uszkodziłem w samochodzie. Drugie wrażenie - przy wejściu w pierwszy zakręt na drodze do domu o mało się nie zabiłem. Zakręt, który znam na pamięć i zawsze pokonywałem go z prędkością 80 km. Teraz muszę hamować do 60 km, inaczej opony tracą przyczepność na suchej powierzchni. Przy mokrej nawierzchni i koleinach wypełnionych wodą jest bardzo kiepsko. Opony Dębica zachowują się lepiej. Jak czytam opinie, że "skutecznie odprowadzają wodę spod opony" to przecieram oczy ze zdumienia. Może przy 50 km w mieście tak, jednak przy 120 km na autostradzie ledwie wyrabia. Przy większych deszczach muszę zwalniać do 90km i wlec się za tirami, co przy poprzednich oponach się nie zdarzało. Zimą na mokrej nawierzchni sobie radzi, ale gdy pojawia się błoto pośniegowe, to bieżnik natychmiast się zatyka. I znów, samochód AWD, drogie opony, a ja czuję się jakbym jechał na jakiś łysych letnich oponkach. Znów, nie tego człowiek oczekuje kupując opony za ponad 2000 komplet (bo tyle kosztowały jaki czas temu). Zaletą tych opon jest trwałość. Po przejechaniu 60000, czasami po fatalnych nawierzchniach, nie ma żadnych widocznych uszkodzeń.Myślę, że spokojnie wytrzymają drugie tyle, tylko nie wiem czy ja wytrzymam z nimi. Poważnie zastanawiam się nad pozbyciem się ich. Nie wiem na czym jeździli kiedyś kierowcy, którzy tak zachwalają te opony. Nie wiem czym kierują się dając tej oponie 5 i 6. Wiem, że jak bym drugi raz tych opon nie kupił. Nie są złe, ale do jazdy w mieście 50 km. Przy długich trasach w zmiennych warunkach albo na autostradzie te opony są po prostu niebezpieczne.