Charakterystyka |
Ocena |
wygląd opony |
- |
poziom hałasu |
1 |
amortyzowanie |
1 |
sucha nawierzchnia |
5 |
mokra nawierzchnia |
2 |
jazda po śniegu i lodzie |
1 |
jazda w błocie pośniegowym |
1 |
opory toczenia |
1 |
ścieralność |
- |
awaryjność |
- |
- przejechany dystans: 2000 - 5000km
- miejsce użytkowania: -
- styl jazdy: szybki i agresywny
- pojazd: -
- ponowny zakup: Tak
Opinia użytkownika: Opony szybko się rozgrzewają, nie widać zużycia nawet przy jeździe dynamicznej przez zdecydowaną większość czasu, Czasem czuć delikatne gubienie przyczepności przy większym zakręcie lub mocniejszym przyspieszeniu. Dość słabo niestety wypadają przy mokrej nawierzchni. Gdy zaskoczy nas deszcz, polecam z tymi gumami zachować ostrożność, bo w miejscach takich jak ronda, które są już wyjeżdżone przez masę aut, tył motocykla potrafi uciekać. Do robienia większych tras raczej bym się nie zdecydował ale na codzienne dojazdy do pracy czy jazdę po mieście jak najbardziej. Zdecydowanie przełożenie ceny do jakości bardzo dobre i za te pieniądze dobry sprzęt.
Charakterystyka |
Ocena |
wygląd opony |
4 |
poziom hałasu |
1 |
amortyzowanie |
1 |
sucha nawierzchnia |
5 |
mokra nawierzchnia |
5 |
jazda po śniegu i lodzie |
1 |
jazda w błocie pośniegowym |
1 |
opory toczenia |
1 |
ścieralność |
- |
awaryjność |
- |
- przejechany dystans: 2000 - 5000km
- miejsce użytkowania: przeważnie poza miastem
- styl jazdy: umiarkowany
- pojazd: -
- ponowny zakup: Tak
Opinia użytkownika: Fabrycznie Ducati Hypermotard otrzymuje tą właśnie oponę. Nie bez powodu zapewne. Nowy komplet założyłem w tym roku przed podróżą pod samo Morze Czarne w okolicach granicy Bułgarii - Vama Veche w Rumunii.
Do opony nie mam żadnych zastrzeżeń, przetrwały wszystko, szuter, kamienie na trasie Transalpina zniszczone asfaly na Transfargarsan i wiele innych miejsc w przepięknej Rumunii gdzie nie jest gładko. Opona zachowywala sie bardzo stabilnie, przewidywalnie. Na deszczu nie doszło do żadnych poważnych uślizgów, a na suchym raz uratowała mnie przed wjechaniem w motocykl kolegi, cały czas informując mnie o tymco dzieje się z przodem motocykla. Wziąłem udział w dwóch gymkanach w Krakowie, gdzie przy mocnych złożeniach mogłem poznać jej granicę przyczepności, dosłownie ;)
Jeśli chodzi o zużycie opony, nigdy się tym nie przejmowałem, jak się zużyje to po prostu wymianiam na nową. Nieważne czy zrobiła 20tys czy 5tys.
Gorąco polecam. Może w przyszłości skorzystam z nowszej wersji III.
Charakterystyka |
Ocena |
wygląd opony |
- |
poziom hałasu |
1 |
amortyzowanie |
1 |
sucha nawierzchnia |
6 |
mokra nawierzchnia |
4 |
jazda po śniegu i lodzie |
1 |
jazda w błocie pośniegowym |
1 |
opory toczenia |
1 |
ścieralność |
- |
awaryjność |
- |
- przejechany dystans: 5000 - 10000km
- miejsce użytkowania: -
- styl jazdy: szybki i agresywny
- pojazd: -
- ponowny zakup: Tak
Opinia użytkownika: Po sezonie przejechanym na Pirelli Diablo Rosso II chcialbym pozwolić sobie na ocenienie jej w perspektywie czasu. Użytkowałem jej na motocyklu „sportowym” klasy 125, więc opona ciężko nie miała. Jednakże nie było problemem zamknięcie opony, w zakręcie trzyma stabilnie i jest bardzo przewidywalna w złożeniu, czego nie mogłem powiedzieć o wcześniejszym ogumieniu. Tak, „zejście na kolano”, które przez wielu młodych adeptów jest tak bardzo cenione i popularne jest na tej oponie jak najbardziej osiągalne. Łokieć również, lecz w moim przypadku konstrukcja motocykla oraz moje umiejętności mi na to nie pozwoliły. Podsumowując, fajna opona do motocykli, którymi jeździmy bardziej agresywnie ale preferujemy bardziej ulicę niż tor i nie mamy zbyt dużego budżetu np. na supercorsa. W moim przypadku opona spokojnie wystarczy na 2 sezony, gdzie po roku jazdy zrobiłem na niej około 6.000km. Jeśli chodzi o jazdę po mokrej nawierzchni - przyznaję malutki minus oponie, choć musimy się z tym liczyć, bo nie jest to „deszczówka”. Mega fajna rzecz w oponie to napisy diablo rosso po bokach opony, które podczas zamknięcia opony ścierają się. U mnie po kilku ostrzejszych winklowaniach znikły. Krótko mówiąc - w tym budżecie moim zdaniem to najlepszy wybór i uważam, że jeszcze wrócę do diablo rosso II, kiedy zacznę dosiadać większe motocykle.
Charakterystyka |
Ocena |
wygląd opony |
- |
poziom hałasu |
1 |
amortyzowanie |
1 |
sucha nawierzchnia |
6 |
mokra nawierzchnia |
5 |
jazda po śniegu i lodzie |
1 |
jazda w błocie pośniegowym |
1 |
opory toczenia |
1 |
ścieralność |
- |
awaryjność |
- |
- przejechany dystans: 2000 - 5000km
- miejsce użytkowania: -
- styl jazdy: szybki i agresywny
- pojazd: -
- ponowny zakup: Tak
Opinia użytkownika: Przesiadłem się na Pirelli Diablo Rosso 2, po kilku latach jazdy na turystycznych Michelin Pilot Road 4 GT. Nie sądziłem, że poczuję aż taką różnicę. Motocykl dużo łatwiej kładzie się w zakrętach, są dużo bardziej przyczepne na suchej nawierzchni. W tym sezonie bardzo mało jeździłem w deszczu, więc nie umiem porównać zachowania na mokrej nawierzchni. Żałuję, że nie założyłem tych opon wcześniej :)