Testy opon samochodowych Pirelli CARVING - Strona 4

kurpiu:4,9

Opinia użytkownika: Rewelacyjna cena markowych, solidnych oponek. Narazie przejechałem jakieś 300 kilo więc wiele nie mogę powiedzieć o ścieralności czy oporach toczenia, natomiast na śniegu i błocie pośniegowym trzyma się rewelacyjnie (przetestowane na Lubomieżu i Szczawie). Na suchym asfalcie (dobrze zmrożonym) też nieźle się trzymają, natomiast na mokrym - no cóż nie są to opony rajdowe, więc dla tych co "muszą" agresywnie i szybko to - kupcie sobie lepsze kapcie.

Tomeque:5,2

Opinia użytkownika: Do opon Pirelli mam przekonanie. Mam 3 auta w firmie i wszystkie na zimowych oponach są rewelacyjne. Najlepiej spisują się gdzy jest sporo zalegającego śniegu. W ub. roku przejeżdżałem przez przełęcz Krowiarki (przy Babiej Górze) i naprawdę spisały sie znakomicie. Naprawdę polecam zarówno Carvingi jak również do aut dostawczych. Mój Sprinter pomimo że ma napęd na tył w zimie na Pirelkach nie zaskakuje mnie negatywnie. Polecam

gp:4,8

Opinia użytkownika: Moje doswiadczenia: juz 3 sezon tych opon, zuzycie bieznika prawie niewidoczne, moim zdaniem opony sa bardzo dobre za te cene! na snieg, bloto posniegowe - super, na lodzie gorzej, w porownaniu do letnich Michelin sa glosniejsze i na suchym asfalcie zdecydowanie wydluza sie droga hamowania przy temp. wyzszych od +5 st. Na mokrym asfalcie hamuja b.dobrze, w zakretach podobnie jak na letnich oponach auto wzorowo trzyma tor jazdy.

yoyo:5,6

Opinia użytkownika: Van - Fiat Ulysse, diesel, przedni napęd, katalogowo letnie opony mam 205/65, założyłem te trochę węższe, robię 15-20 tyś rocznie, w każdych warunkach dobrze się spisywały i zwrócę tylko uwagę że na podwórku czy na różnych parkingach wszyscy się kopali w śniegu, ja wyjeżdżałem bez najmniejszych problemów, odprowadzany zazdrosnymi spojrzeniami. Dla mnie to wystarczy jako rekomendacja. 4 sezon i niewielkie ślady zużycia.

Diabaz:3,9

Opinia użytkownika: Wszędzie gdzie dawałem 3 oznacza że nie miałem jeszcze kontaktu z takowymi warunkami. Mam nadzieję że mnie oponki nie zawiodą bo jadę w Alpy pod koniec stycznia. Opona jest raczej cicha, w temperaturach powyżej 10 stopni staje się paskudnie miękka co sprawia że samochód w zakrętach prowadzi się trudno . Ale być może zbyt wiele wymagam w porównaniu do niskoprofilowej letniej . Bo w końcu to zimowa opona.

robfox:4,9

Opinia użytkownika: Rewelacyjny stosunek jakości i możliwości do ceny, dałem po 175 zł za sztukę! Na śniegu, świeżym czy ubitym idą aż miło, nawet przyprószony lód są w stanie łyknąć i to pod górkę, gdzie inni kręcą w miejscu do spalenia sprzęgła! Trakcja super! Na mokrym jest gorzej, ale przy dostosowaniu prędkości do warunków bez problemów. Jeszcze mnie nie zostawiły w śniegu! Napewno lepsze od polskich kartofli!

Olq:5,1

Opinia użytkownika: Rewelacyjne opony na zimę za niewielkie pieniądze. Po sniegu suna jak sie patrzy. Uratowaly moja rodzine przed katastrofa (gosc jadacy za mna juz nie wyhamowal i mnie stuknal - jechal na oponach Kleber). Miekkie i przyjemnie sie tocza - mam wrazenie ze lepiej mi sie jezdzi na zimowkach niz na letnich Dayton'ach. Po sezonie nie widac zuzycia i pieknie wygladaja. Zdecydowanie polecam.

jan d.:3,1

Opinia użytkownika: na suchym lub lekko mokrym asfalcie przy hamowaniu na dojezdzie do swiateł potrafi wlączyc ABSy, takze przy ruszaniu kreci kolami w miejscu w okresie poznym jesiennym kiedy zdjalem letnie zwykle micheliny energy i zaczalem jezdzic na tych pirelli czulem sie bardzo niepewnie przez dlugo dlugo, poza tym nosi bokiem bardzo latwo na kazdej nawierzchni uwazam, ze nie jest to dobra opona

JBS:4,2

Opinia użytkownika: Opony te kupiłem po bardzo okazyjnej cenie, więc tym bardziej był to udany zakup. Jak na opony zimowe nie można mieć do nich zastrzeżeń. Jeździ się na nich spokojnie, bez stresu. Być może przyczepność przy nagłym hamowaniu na mokrej nawierzchni mogłaby być ciut lepsza jak również poziom hałasu, ale pomijając te dwie rzeczy jest to zdecydowanie opona godna polecenia.

JohnyS:3,7

Opinia użytkownika: Ze sniegiem i lodem radzi sobie calkiem niezle, jesli chodzi o mokre nawierzchnie to porazka. Samochod zachowuje sie jakbym mial Lyzwy a nie opony. Mam dobre chamulce i kazde dotkniecie pedalu na mokrej nawierzchni konczylo sie blokowaniem kol. Moze z kolcami bylo by lepiej ;). Po niecalym sezonie opon na osi napedowej prawie nie bylo. Zmienilem na micheliny A2.