Opinia użytkownika: Witam wszystkich.Jak juz wspominalem dorzuce pare info na temat opon.Nadmieniam tez ze jezdze normalnie, w miare plynnie ale zdazaja sie sytuacje, ze trzeba tez "odczyscic" turbine:-) wiec rytm sie zwieksza.Zaczelem od temp.+9° potem zaczely one spadac razem z deszczem...Wiec-mokry asfalt nie uwidacznia wielkiej roznicy (w porownaniu do suchego) jesli chodzi o parametry. W duzych kaluzach...nic!Tak jak by ich nie bylo. Brudna nawierzchnia-tu trzeba zwolnic jak na kazdych innych.Potem wyjazd do Polski przez Wlochy, a co za tym idzie Alpy.Temperatury ujemne lecz suchy lub mokry asfalt.Opony jakby bardziej sztywne ale jesli chodzi o boki.Koniec z nieprzyjemnym bujaniem.W okolicach Monachium-mokry snieg z deszczem nie topniejacy od razu.Zwolnilem,bo tak podpowiada logika ale zaraz potem zwiekszylem predkosc do normalnych 110-150km/godz.wszystko ok.Mimo,ze prowokowalem nieco moja "Renie".W Polsce wyjazd na Mazury-temp. od-7 do-21°.Poczatek podrozy mokry snieg zalegajacy na drodze.Kierunek ruchu ok, ale juz z hamowaniem to nie to samo.Tak samo przyspieszenie nawet na 3-ce zrywalo przyczepnosc.Lod-UWAGA!!!kierowalnosc minimalna,hamowanie rowniez, co nie znaczy, ze katastrofa.W Espace ABS+ESP to gnojki kierujace samochodem, wiec jak cos jest nie tak, to wlaczaja sie i robia co chca, a robia to dobrze.Ogolnie opona na lodzie jak inne.Trzeba wolniej i ostrozniej. Nastepnie, suchy, gleboki snieg i temp. ok.-17 do -21°, wylaczony ESP-super!Plynna jazda poplaca.Kierowalnosc bardzo dobra.
wniosek.opony bardzo dobre (nie mowie nic o stosunku jakosci do ceny do jakpsci-nie mylic).Nadaja sie do cieplych, czasem mokrych drog Korsyki, az po typowa polska zime i typowe polski drogi.
Nastepny zakup to tez Nankang.POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!
P.S.Nie jestem z ta firma zwiazany.Opony kupilem, bo nie milem czasu.Samochod to Espace IV 2.2 dci.