Testy opon samochodowych Michelin Alpin 6 - Strona 10

Szymon:5,8

Opinia użytkownika: Na Alpin 6 zdecydowałem się już drugi raz. Opona, która nigdy mnie nie zawiodła. Świetnie daje sobie radę, gdy temperatura powietrza spada. Można zrobić na niej spory przebieg (przejeżdżone dwa sezony w poprzednim aucie i zużcie na poziomie 20%). Ponadto znaczniki wskazujące poziom zużycia opony pozwalają mieć pewność, że opona nadal jest zdatna do jazdy.

GB:5,8

Opinia użytkownika: Z całą pewnością opony te mogłyby być reklamowane hasłem „lód czy śnieg nie poddam się” 😅 ten sezon był momentami bardzo wymagający i nie ukrywam, że byłem bardzo mile zaskoczony, jak mój przednionapędowiec radził sobie w śniegu, błocie a nawet lodzie. Opony radziły sobie bezproblemowo i jednocześnie dawały sporo frajdy na ośnieżonych zakrętach. Zdecydowanie kupiłbym jeszcze raz.

Piotr:5,5

Opinia użytkownika: Opony bardzo ciche i, co również bardzo ważne, mają małe opory toczenia. Średnie spalanie z jazdy po autostradach po Europie w te wakacje (na dystansie 3800 km) z predkościami do 160 km/h - 6,8 l / 100 km dla prawie 2,5 t auta i napędu na 4 koła. Dla porównania na oponach innej marki 1 litr/ 100 km mniej przy tym samym stylu jazdy. Równiez jazda miejska - około 1 litr mniej. Polecam.

Adam:5,4

Opinia użytkownika: Zaskoczony jestem, że są takie ciche, jak na zimówki porównywalne do letnich, jestem bardzo miło zaskoczony. Nie ma znaczenia prędkość, na suchej drodze 130 km i cisza. Zima dopiero się zaczyna więc zobaczę, pierwszy śnieg za nami i było całkiem. Komfortowo, widać w lusterkach jak opony wyrzucają zawartość z bieżnika. Przy hamowaniu wiadomo, pierwsza jest głową, a i ABS nie załącza się często. Marka sama w sobie i trudno będzie zejść na inne konkurencyjne marki opon. Wracam do ciszy w aucie, rewelacja. Po prostu polecam.

Paweł:5,2

Opinia użytkownika: Opony zakupione z uwagi na poprzednie alpin 5, na których kupiłem samochód. Byłem pod dużym wrażeniem przyczepności opon alpin 5 pomimo niewielkiego bieżnika, opony alpin 5 trzymały się lepiej drogi niż jednosezonowe opony bieżnikowane z dużo większym bieżnikiem. Dlatego zdecydowałem się na zakup Alpin 6 i mogę powiedzieć, że się nie zawiodłem. Mogę powiedzieć śmiało, że polecam opony

Rafał:5,2

Opinia użytkownika: Opony spisują się świetnie, bardzo dobrze trzymają się w zakrętach nawet na oblodzonej powierzchni. Tej ,,dziwnej" zimy pomogły wiele razy kiedy w trasie co 20 km temperatura zmieniała się od ujemnej na dodatnia co towarzyszyło zmianom oblodzenia powierzchni jezdni. Polecam szczerze wybór tych opon! Atrakcyjna cena + gwarancja bezpieczeństwa = zadowolenie klienta

Adam K:4,6

Opinia użytkownika: Opony bardzo poprawne, Mam je na drugim samochodzie, w którym wożę synka, albo jeździ żona, tak więc nie były sprawdzane przy bardzo dynamicznej jeździe. Na razie nie widać śladów zużycia. Ani razu nie wpadłem w poślizg przy hamowaniu, bądź szybkim skręcaniu. Samochód w klekocie więc ciężko powiedzieć, ale raczej ciche. Nie mam się do czego przyczepić.

Rafał:6,0

Opinia użytkownika: Mam za sobą jeden sezon z tymi oponami. W każdych warunkach sprawdziły się wzorowo. Był śnieg, był mróz, mnóstwo błota pośniegowego, no i potem wody. Najbardziej zaskoczyła mnie skuteczność odprowadzania wody - jak na oponę zimową rewelacja. Wjazd w kałuże głębokości profilu opony (205/65 R15) przy prędkości 80 km/h bez żadnej utraty kontroli jazdy.

Bartek:6,0

Opinia użytkownika: Idealne opony. Kupiłem je na trasy za graniczne, aby mnie nie zawiodły. I tak też było tej zimy. Opony ciche, prowadzą się idealnie, nie ściągają, nie biją, nie ma z nimi problemu. Hamowanie na mokrej autostradzie przeprowadzone perfekcyjnie tak samo, jak szybsze ślimaki autostradowe. Opona trzyma w zakręcie pięknie. Z czystym sumieniem polecam.

ROOS:6,0

Opinia użytkownika: Krótki przebieg i zmienna aura nie pomagają w pełni ocenić walorów zimowych opon, natomiast na tę zmienną aurę i 2 miesiące jazdy opony sprawują się bardzo dobrze. Zmielony śnieg z solą, błoto pośniegowe i ubity śnieg nie sprawiają problemów z jazdą. Zadziałanie systemów kontroli trakcji, miało miejsce dopiero przy mochym wciskaniu pedału gazu.