Opinia użytkownika: Po pół roku jeżdżenia w kapelusznickim stylu wyskoczyła mi na jednej oponie gula wielkości pięści. Reklamowałem tę wadę, ale producent uznał, że została ona spowodowana w zakładzie wulkanizacyjnym, gdzie zakładano mi tę oponę. Jasne i buła wyskoczyła po pół roku (sic!). Kupiłem więc kolejną nowa oponę do kompletu, a tymczasem buła wyskoczyła mi już na kolejnej oponie. Już leje na te reklamacje i jeżdżę z bułą. Dno, a nie opony. I co z tego, że badziew tani...