Opinia użytkownika: Opony były użytkowane głównie na trasach niemieckich, kilka wizyt w PL po średnich drogach od granicy. W Niemczech autostrady i góry (trasy wymagające, niekoniecznie drogi super jakości). Na autostradach sprawuje się bardzo dobrze, prędkości przelotowe do 200 km/h, wszystko ok. Problem pojawił się po przejechaniu ok. 500 km od montażu, mianowicie bicie w przednim kole od kierowcy. Sprawdzanie wyważenia w kilku serwisach, w końcu podejrzenie, że pada łożysko. Jednak po 2000 km od tłuczenia w kole, szczególnie na zakrętach (wibracje w kierownicy i odczucie jakby koło chciało się urwać), w jednym serwisie stwierdzono, że opona jest wyważona może OK, ale po prostu jest chyba krzywa. W końcu opinia, żeby nie kupować więcej Marangoni, jako tani szajs (stwierdzenie kilku serwisów niemieckich). Tłuczeni przeszło po 20 000 przejechanych, bo nie miałem jak reklamować tego na w PL na oponeo (auto w ciągłym użyciu, od rana do nocy). Po prostu gazowałem na górkach intesywniej, więc chyba jakieś nierówności się starły. Za dużo stresu, stąd kolejne opony kupuję do auta tylko już w Niemczech (wymagania wyższego indeksu ładowności). Auto jest na niemieckich blachach, więc robię TUV, a w Niemczech te opony są tylko na 3 lata od daty produkcji, więc za 1,5 roku na TUV nie pojadę już na tych gumach (akurat przypada zimą). Będą już za stare. Ogólnie na polskie drogi bez szczególnych wymagań mogę polecić, jednak jeśli ktoś już wymaga więcej, to polecam opony z innego przedziału cenowego. Pozdrawiam