Opinia użytkownika: Nigdy więcej nie kupię. Kupiłem samochód na alusach 16", a że chciałem pojeździć komfortowo zamieniłem alusy na stalowe felgi 14". Przy zakupie zwykłych felg gość zaproponował dorzucenie opon za 150 zł, więc długo się nie zastanawiałem. No i całkowita porażka. Strasznie głośna opona, nie słyszę silnika, wiatru ani nawet osób siedzących z tyłu, słyszę natomiast opony! Poza tym po przejechaniu 10 może 15 tyś. km. samochód dostał strasznych wibracji, cały się trzęsie, po prostu koszmar. Cudowałem z wymianą końcówek drążków, wyważaniem itd i nic. Na wyważarce ok, na drodze kaplica. Chcąc je zajeździć na amen nie zmieniałem na zimówki i tu mały plus. Przejeździłem całą zimę i nie narzekałem, dość dobra przyczepność na śniegu i błocie pośniegowym. Na lodzie gorzej, ale nawet Michasie na lodzie się ślizgają (chyba że mamy kolce). Co do mokrych nawierzchni to generalnie nie miałem większych problemów, nie bałem się jeździć z prędkością 120 km/h po w miarę dobrych drogach. I jeszcze jedna uwaga - podczas większego obciążenia przy hamowaniu wyją niesamowicie. Na początku myślałem, że to przez zużyte klocki albo szczęki (z tyłu) mam taki koncert, ale nie - wymieniłem klocki i szczęki i dalej to samo - to jest wina opon. Zdecydowanie odradzam wszystkim, jedynym większym plusem jest fakt, że po przejechaniu ok 60.000 km nie widać po nich śladu zużycia. Kupiłem używane, przejechałem wszystkie te kilometry, a zostało jesze ok 4 mm bieżnika. Cieszę się, że wymieniam (na KLEBER HP2), bo jeżdzę sporo i już straciłem cierpliwość. Kormorany podaruję teściowej na kwietnik:-), może mnie nie przeklnie!