Opinia użytkownika: Zjeździłem na komplecie Herkulesów całą zimę 2013-2014 i szczerze mówiąc, poza głośnością nie mam im nic do zarzucenia. W błocie pośniegowym dawały sobie radę, podobnie na suchej/mokrej nawierzchni, a na lodzie ślizgały się tak samo jak opony z wyższej półki. Pamiętam jeszcze zdziwienie wulkanizatora przy wymianie (w grudniu), bo z czterech opon tylko 2 potrzebowały większego nakładu pracy przy wyważaniu — „W Chińczykach to, panie, rzadkość”.