Opinia użytkownika: Kupiłem te opony jako drugie zimówki Continentala (miałem model TS 810, ale mi ukradli z samochodem), przed nimi bezpośrednio miałem Goodyear UG Performance 2. Continentale wygrywają wszystkie testy i jestem zły, że dałem się na to nabrać. Kiedyś ktoś mi doradził, żeby wybierać opony ze środka rankingu testów, z niesponsorowanych miejsc. Do rzeczy: na suchym i na mokrym - absolutna rewelacja, są ciche i nie kleją się do asfaltu nie podnosząc spalania, auto nie pływa przy jeździe wężykiem :) Na śniegu (niezależnie ile by go było) - istny dramat, zarówno jeśli chodzi o ruszanie, prowadzenie (auto aż tańczy) i hamowanie, choć z tym ostatnim jest na tle pozostałych elementów "zimy" chyba najlepiej, choć i tak niewiarygodnie słabo. Na lodzie - absolutna tragedia, farsa i strach się bać. Wiadomo, że na lodzie każda opona wymięknie, ale bez przesady... Jeżdżę Volvo v40 z silnikiem d3 i to auto przy tych oponach po prostu cierpi, a jak jest lód to ze strachu aż nie chce odpalić:) Jeśli szukacie opon do mocnych aut na zimę to polecam GY UG Performance - może nieco słabsze na suchym, może nie tak idealnie ciche (choć ciche) i nie tak dobre na mokrej nawierzchni i może nie zrywają asfaltu przy hamowaniu jak te, ale śnieg przed nimi ze strachu topnieje, a określenie "żyletka" jest dla nich wręcz obraźliwe:) Nigdy mnie nie zawiodły, nigdy, a jeżdżę dość agresywnie. Na GY czułem się bardzo pewnie. Były idealne, wyważone na zmienne warunki zimowe, stanowiły taki kompromis i przy prawdziwej zimie pomagały, a nie przeszkadzały. Co z tego, że auto na GY pali o 0,1l/100km więcej skoro na Continetalach na śniegu nie da się spokojnie wycelować w bramę? Tzn da się, ale najwyżej w niedzielę po mszy, na spokojnie. Na zimę, która zaskakuje śniegiem - nie polecam. Polecam Goodyear'y, bo są po prostu bardzo dobre. Te są ok, ale na wysuszoną autostradę.