Charakterystyka |
Ocena |
wygląd opony |
- |
poziom hałasu |
6 |
amortyzowanie |
5 |
sucha nawierzchnia |
3 |
mokra nawierzchnia |
1 |
jazda po śniegu i lodzie |
- |
jazda w błocie pośniegowym |
|
opory toczenia |
4 |
ścieralność |
2 |
awaryjność |
- |
- przejechany dystans: powyżej 15000km
- miejsce użytkowania: przeważnie poza miastem
- styl jazdy: umiarkowany
- pojazd: VW Passat Sedan B8 2.0 TDI (110kW)
- ponowny zakup: Nie
Opinia użytkownika: Na suchym jest ok. Na mokrym źle. Ostre hamowanie i przyspieszanie kończy się uślizgami opony bo zrywa przyczepność na naszych beznadziejnych nawierzchniach, w deszczu czy na wilgotnym, trzeba jeździć jak emeryt. W zakrętach na wilgotnym i mokrym asfalcie auto jest podsterowne ( przód ucieka dla tych co nie wiedzą, co to podsterowność), margines od pierwszych oznak uślizgu do uślizgu bardzo mały, kontrola trakcji ma co robić, a przecież nie o to chodzi. Kupiłem ten wytwór ekologicznej wyobraźni wraz z nowym VW Passat b8, bo nie było wyboru co do gum. Przy zalecanym przez VW dość wysokim ciśnieniu zdziera środek mało trwałej opony. Po pół roku i 24 tys przebiegu szacuję, że do 40 tys przebiegu może nie dotrwają. W poprzednim aucie były conti sport3 i tam było o niebo lepsze trzymanie w zakrętach i mniej nerwowa ekspoatacja. Kolejny zakup - zdecydowanie nie tego modelu opony. Jedyny plus to fakt, że jest cicha, ale jaka frajda w cichym szumie opon wylecieć na mokrym ostrym zjeździe z autostrady? Żaden ekowydziw już nie zwróci mej uwagi. Jeśli masz wybór kup coś innego. Jeśli znajdę "jelenia" na używki contiecocontac 5 to na kolejne lato już ich nie założę.