Opinia użytkownika: Na początku z opon byłem bardzo zadowolony, jednak szybko się przekonałem, ze nadają się tylko na suchą nawierzchnię, na mokrej trzymają źle. Przy przekładce z zimowych na letnie jedna opona wybuchła na maszynie u wulkanizatora! Rozerwało ją od strony stopki. Gwarancji oczywiście producent nie uwzględnił, tłumacząc, że wina leży po stronie wulkanizatora (moim zdaniem bzdura... byłem przy wymianie, widziałem, że wulkanizator wszystko zrobił ok. Zresztą nie było widać na oponie uszkodzenia od maszyny, a z ciśnieniem też nie przesadził. No cóż, kupiłem nową. Rzeczoznawca dodał od siebie jedną fajną opinie: "Opony te wymagają specjalnej ostrożności przy zakładaniu". Teraz po 30 tys. opony nadają się na smietnik, mimo, ze bieżnika jest jeszcze sporo. Trzepie kierownicą, na jednej z opon pojawiło się z boku wybrzuszenie, wyglądające tak, jakby i tą oponę miało rozerwać. Serdecznie zatem tych opon nie polecam! Barumy nauczyły mnie jednego, że nigdy nie należy na oponach oszczędzać... nie warto!